Summerhouse Lagnö
Komu z nas nie marzy się letni domek? Takiego jak ten, który wam dziś prezentuję, można rzeczywiście pozazdrościć inwestorowi. Moje pokolenie to pokolenie ludzi młodych, którzy wyjechali na studia ze swoich rodzinnych miejscowości do większych miast. Większość z nich w trakcie studiowania „wciągnęło” miejskie życie lub po prostu zostali w miastach, ponieważ dostali w nich pracę. Duże miasta są dla nas jednocześnie błogosławieństwem (bo kultura, bo anonimowość, bo nikt się do nikogo nie wtrąca), jak i przekleństwem, (bo głośno, bo tłum, bo brak kontaktu z naturą, a dojazd gdziekolwiek zabiera wieki). Miotamy się pomiędzy potrzebą oddychania świeżym powietrzem a możliwością życia na przyzwoitym poziomie, wśród podobnych nam ludzi. Dla części z mieszkańców wielkich miast dom letni jest z pewnością najlepszym rozwiązaniem tej uciążliwej sytuacji. Mnie samej marzy się ucieczka na wieś, na razie pozostająca z wielu powodów w sferze marzeń. Tym bardziej podoba mi się projekt domu letniego w Lagnö. Stworzyli go dwaj znani i cenieni Szwedzcy architekci: Bolle Tham i Martin Videgård z pracowni Tham & Videgård Arkitekter, a we wnętrzach swój udział …